Przeciętne miesięczne wynagrodzenie, czyli średnia krajowa, o której więcej powiemy w tym artykule, co roku odnotowuje wzrost. Czy dane te faktycznie odzwierciedlają stan finansowy Polaków? I jak wyglądają zarobki na Podlasiu? Poszukajmy odpowiedzi na te pytania!

Jakie znaczenie ma wysokość średniej krajowej?

Zacznijmy od pewnego wyjaśnienia. Aby obliczyć wartość średniej krajowej, bierze się pod uwagę wszystkie wynagrodzenia – zarówno te najniższe, jak i najwyższe. Dane podawane co miesiąc przez GUS uzyskiwane są od pracodawców, którzy zatrudniają co najmniej 9 osób, warto więc pamiętać, że nie dają pełnego obrazu sytuacji w kraju. 

Pojęcie średniej krajowej może być również mylące, ponieważ w zestawieniu nie dokonuje się podziału na różne branże. Wszyscy przecież zdajemy sobie sprawę, że niewykwalifikowany pracownik nie może liczyć na podobną pensję, jak osoba z kadry kierowniczej w dużym przedsiębiorstwie. Obliczanie średniej jest więc bardzo dużym uproszczeniem, z którego możemy dowiedzieć się jedynie, czy wynagrodzenia w Polsce rosną w ujęciu nominalnym.

Biorąc pod uwagę inflację, wzrost wynagrodzeń najczęściej nie przekłada się na dobrobyt poszczególnych gospodarstw domowych. Poza tym zgodnie z danymi podawanymi przez GUS i raport Pulsu Biznesu, nawet 80% Polaków nie zarabia średniej krajowej. Obliczanie średniego wynagrodzenia ma za to znaczenie dla ZUS-u. Jest ono podstawą do kalkulowania obowiązkowych składek i wysokości emerytur. 

Zobacz również: Bezrobocie w podlaskim – analiza i prognozy

Zarobki na Podlasiu a średnia krajowa

Mając to wszystko w pamięci, sprawdźmy, jak ma się średnia wynagrodzeń w województwie podlaskim do reszty kraju. W roku 2022 średnia krajowa wyniosła ok. 5650 zł brutto, co daje ok. 4700 zł na rękę. W porównaniu do roku 2020 wypłata przeciętnie wzrosła o ok. 300 złotych, co wydaje się naprawdę dobrym wynikiem. 

Jak już wspomnieliśmy, dla większości z nas oczywiste jest, że mało kto mieści się w tej średniej oraz że różnice wynikają często z obszaru naszego zamieszkania. Na przykład, od lat w rankingu najbogatszych województw znajduje się mazowieckie, dolnośląskie i pomorskie. Należy wziąć przy tym pod uwagę, że statystyki zawyżają duże miasta, takie jak Warszawa, Wrocław i Trójmiasto, natomiast sytuacja w mniejszych miejscowościach i na wsiach nie przedstawia się już tak dobrze. 

Gdzie zatem w rankingu znajduje się Podlasie? Trzeba przyznać, że ze średnim wynagrodzeniem 5090 zł brutto, nie jest na szarym końcu.

Czy uda się dogonić resztę kraju?

Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy tzw. Polsce B uda się dorównać w tych kwestiach Polsce A. Istnienie takiego podziału samo w sobie jest krzywdzące i przynosi stratę wszystkim obywatelom kraju. Ekonomiści mówią na przykład o nadmiernych kosztach mobilności społecznej. W swoich najbardziej pesymistycznych założeniach wskazują, że pozbycie się tych nierówności może potrwać jeszcze kilkanaście lat.

Nie jest to jednak powód do załamania. Zarobki na Podlasiu właściwie we wszystkich sektorach nadal rosną. Sprawdźmy zatem, czego możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości. 

Dlaczego możemy się spodziewać wzrostu wynagrodzeń?

Co roku Rząd decyduje się podnieść wysokość pensji minimalnej, dzięki czemu nawet pracownicy niewykwalifikowani i bez doświadczenia mają szansę zarobić na swoje podstawowe potrzeby. 

Bardzo głośno komentowano ostatnio postanowienie o dwóch etapach podwyżek pensji. W styczniu wyniesie ona 3490 złotych brutto, a w lipcu ma wzrosnąć do 3600 złotych brutto. Finalnie, będzie to aż 590 złotych więcej, czyli 19,6% wyższa kwota, niż najniższa pensja oferowana dotychczas, choć daleko nadal jej będzie do średniej krajowej. 

Podwyżka minimalnych zarobków ma swoje skutki uboczne dla przedsiębiorców i pracowników już dziś zarabiających więcej. Przyznać jednak trzeba, że dla sporej rzeszy osób pracujących na Podlasiu w niskopłatnych zajęciach, będzie to realna poprawa lub chociażby chwilowa ulga. Z pewnością ten wzrost wynagrodzeń będzie miał też wpływ na średnią pensję w tym województwie.